II K 598/21 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej z 2023-02-20
UZASADNIENIE |
||||||||||||||
Formularz UK 1 |
Sygnatura akt |
II K 598/21 |
||||||||||||
Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza. |
||||||||||||||
1.USTALENIE FAKTÓW |
||||||||||||||
Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano) |
||||||||||||
1. |
S. F. |
w dniu 18 grudnia 2020 roku w O. jako właściciel firmy P. P.H.U (...) będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy w związku z realizacją robót przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O. nie zorganizował prac w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy poprzez: nie zapewnienie właściwego montażu i demontażu płyt stropowych oraz specjalistycznego nadzoru nad tymi pracami, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych w oparciu o opracowaną instrukcję bezpieczeństwa ich wykonania, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych, bez przeprowadzenia stosownych szkoleń z zakresu BHP, w tym szkoleń stanowiskowych, po zapoznaniu z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, nie egzekwowanie od pracowników stosowania środków ochrony indywidualnej, w wyniku czego pracownik Y. R. w następstwie uderzenia go w głowę drewnianą belką, a następnie upadku na betonowe podłoże w trakcie demontażu płyt konstrukcji stropowych podtrzymywanych przez belki i stemple, doznał obrażeń w postaci rozległego urazu czaszkowo-mózgowego-wielofragmentowego złamania kości czołowej prawej z wgłobieniem 2-3 mm na sklepieniu prawym, złamania kości ciemieniowej prawej, złamania ściany przedniej i bocznej oczodołu prawego i ściany bocznej zatoki szczękowej prawej, złamania sitowia i złamania skrzydła większego kości klinowej prawej, złamania pogranicza czołowo-skroniowego lewego, rozległych krwiaków namózgowych płatów czołowych obustronnie z odmą namózgową i pourazowym obrzękiem mózgu, krwiaka zamózgowego lewego płata skroniowego, odmy wewnątrzoczodołowej obustronnej, krwiaka nadtwardówkowego prawostronnego okolicy czołowo – skroniowej, krwiaka podtwardówkowego okolicy czołowej lewej, krwiaków śródmózgowych okolicy czołowo – skroniowej, krwiaków okularowych obustronnych, krwiaków i obrzęku tkanek miękkich okolicy czołowo – ciemieniowej prawej, złamania obojczyka prawego skutkujących jego zgonem w dniu 11.04.2021r. w Szpitalu (...) w O., tj. o czyn z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11§ 2 kk |
||||||||||||
Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||
1. S. F. w dniu 18 grudnia 2020 roku w O. jako właściciel firmy P. P.H.U (...) będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy w związku z realizacją robót przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O. nie zorganizował prac w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy poprzez: nie zapewnienie właściwego montażu i demontażu płyt stropowych oraz specjalistycznego nadzoru nad tymi pracami, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych w oparciu o opracowaną instrukcję bezpieczeństwa ich wykonania, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych, bez przeprowadzenia stosownych szkoleń z zakresu BHP, w tym szkoleń stanowiskowych, po zapoznaniu z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, nie egzekwowanie od pracowników stosowania środków ochrony indywidualnej, w wyniku czego pracownik Y. R. w następstwie uderzenia go w głowę drewnianą belką, a następnie upadku na betonowe podłoże w trakcie demontażu płyt konstrukcji stropowych podtrzymywanych przez belki i stemple, doznał obrażeń w postaci rozległego urazu czaszkowo-mózgowego-wielofragmentowego złamania kości czołowej prawej z wgłobieniem 2-3 mm na sklepieniu prawym, złamania kości ciemieniowej prawej, złamania ściany przedniej i bocznej oczodołu prawego i ściany bocznej zatoki szczękowej prawej, złamania sitowia i złamania skrzydła większego kości klinowej prawej, złamania pogranicza czołowo-skroniowego lewego, rozległych krwiaków namózgowych płatów czołowych obustronnie z odmą namózgową i pourazowym obrzękiem mózgu, krwiaka zamózgowego lewego płata skroniowego, odmy wewnątrzoczodołowej obustronnej, krwiaka nadtwardówkowego prawostronnego okolicy czołowo – skroniowej, krwiaka podtwardówkowego okolicy czołowej lewej, krwiaków śródmózgowych okolicy czołowo – skroniowej, krwiaków okularowych obustronnych, krwiaków i obrzęku tkanek miękkich okolicy czołowo – ciemieniowej prawej, złamania obojczyka prawego skutkujących jego zgonem w dniu 11.04.2021r. w Szpitalu (...) w O., 2. S. F. nie był karany sądownie . |
- częściowe wyjaśnienia oskarżonego, - protokół badania stanu trzeźwości, -protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z notatką - kopia umowy zlecenia, dokumenty z tłumaczeniem, - opinia z badań chemicznych, - opinie sądowo- lekarskie, - materiał poglądowy -protokół kontroli PIP - protokół zatrzymania rzeczy, - zeznania świadków: M. N., H. Z., M. W., Ł. K., A. S., M. M. - w części zeznania świadków: T. P., S. S. - opinia biegłego z zakresu BHP, -dokumentacja medyczna, - informacja o karalności, - wywiad środowiskowy, |
k. 184-185, 214-215 k. 3, k. 1,38, 13-14 k. 19-20, 219-226, k. 50-51, k. 55, 137-138, 298-300 k. 63, k. 92-94, k. 95, k.275-278, 290-291,122-123, 128-129, 250-252, 245-246, 132-133,240-242, 96-97, 9-10, k. 236-240, 5-6, 108-109,122-123, 243-245, k. 157-175,278-281, k. 177, 62, k. 183, 293, 232, k.233 |
||||||||||||
Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano) |
||||||||||||
1. |
S. F. |
Czyny przypisane oskarżonemu w wyroku |
||||||||||||
Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||
1. nie przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia zarzucanego mu czynu na etapie postępowania sądowego |
- częściowe wyjaśnienia oskarżonych |
jak wyżej |
||||||||||||
1.OCena DOWOdów |
||||||||||||||
1.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||
1-2 |
- opinie z zakresu BHP - zeznania świadków: M. N., H. Z., M. W., Ł. K., A. S., M. M. - w części zeznania świadków: T. P., S. S. - opinie sądowo- lekarskie, - protokół badania stanu trzeźwości, -protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z notatką, - kopia umowy zlecenia, dokumenty z tłumaczeniem, - materiał poglądowy, -protokół kontroli PIP, - protokół zatrzymania rzeczy, -dokumentacja medyczna, - opinia z badań chemicznych, - informacja o karalności, - wywiad środowiskowy, |
Kluczowym dowodem w danej sprawie były opinie dotyczące wypadku przy pracy sporządzone przez biegłego sądowego z zakresu BHP Z. C.. Przy czym Sąd po przesłuchaniu w sprawie świadków dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego celem wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy. Ww. opiniach biegły zajął kategoryczne stanowisko i wskazał, że bezpośrednią przyczyną wypadku przy pracy jaki miał miejsce w dniu 18 grudnia 2020r. było niezapewnienie przez pracodawcę jako osobę do tego zobowiązaną specjalistycznego nadzoru nad pracami polegającymi na montażu i demontażu płyt stropowych, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych bez opracowanej wcześniej instrukcji bezpieczeństwa, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych osoby bez stosownego szkolenia z zakresu BHP, w tym szkolenia stanowiskowego, bez zapoznania z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, a także nie egzekwowanie od pracownika stosowania środków ochrony indywidualnej. Biegły podał także, że oskarżony będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy jako właściciel firmy nie dopełnił wynikającego z tego tytułu ww. obowiązków, co doprowadziło do powstania zdarzenia w wyniku, którego poszkodowany doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem. Z opinii jednoznacznie wynikało, że tego rodzaju obowiązki spoczywały na oskarżonym jako pracodawcy, który posiadał wiedzę o istniejących zagrożeniach związanych z wykonywanymi przez pokrzywdzonego pracami. Nadto słuchany przed Sądem stwierdził, że z punktu widzenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy jakie obowiązywały poszkodowanego w dacie wypadku istotnym było miejsce wykonywania przez niego pracy tj. budowa zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O. oraz firma/pracodawca, dla którego tę pracę wykonywał tj. P.P.H.U (...). Biegły podkreślał, że na każdej z budów obowiązują inne zasady związane z bezpieczeństwem i higieną pracy, które uwarunkowane są w głównej mierze jej rodzajem i zakresem. Dlatego pracodawcy indywidualnie na każdej z budów winni przeszkalać swych pracowników tak ogólnie jak i stanowiskowo, zapewniać im dostosowaną do warunków pracy odzież ochronną i egzekwować jej noszenie, właściwie nadzorować wykonywaną przez nich pracę. Zdaniem biegłego zgodnie z obowiązującymi przepisami przed przystąpieniem do wykonywania pracy polegającej na montażu i demontażu płyt stropowych pracodawca powinien opracować instrukcją bezpieczeństwa jej wykonywania, z którą następnie musi zapoznać pracownika skierowanego do wykonywania tego rodzaju robót. Z powyższych względów dokonanie przeszkolenia pracownika nawet z wieloletnim, doświadczeniem na innej budowie przez innego pracodawcę, a następnie dopuszczenie go do pracy na kolejnej z budów u nowego pracodawcy bez stosownych szkoleń jest nieprawidłowe i niezgodne z wymogami określonymi w przepisach BHP. Biegły wielokrotnie w trakcie swej wypowiedzi podkreślał, że każdy plac budowy jest inny, a co za tym idzie stwarza inny rodzaj zagrożenia dla pracowników, podobnie jak każda z firm budowlanych posiada inną specyfikę, dlatego tak ważne jest prawidłowe przeszkolenie pracowników. Tymczasem jak ustalił biegły w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy pracownik Y. R. nie tylko nie został przeszkolony w żaden sposób w firmie należącej do oskarżonego, ale także nie posiadał aktualnych badań lekarskich. Został skierowany do wykonywania prac demontażu płyt stropowych bez zapoznania z ryzykiem zawodowym jakie przy tego rodzaju pracach występuje. Nadto czynności demontażu płyt stropowych odbywały się bez instrukcji wykonywania tych prac, która w dacie wypadku w ogóle nie była sporządzona. W konsekwencji poszkodowany nie mógł się z nią zapoznać. Biegły podał, że powyższe braki skutkowały tym, że poszkodowany nie dysponował wiedzą niezbędną do wykonywania powierzonej pracy, a także jak wynika z akt sprawy, nie miał również odpowiednich umiejętności do jej wykonywania. Specjalista wskazał, że poszkodowany powinien przejść chociażby szkolenie z zakresu prawidłowego zakładania kasku, tak aby w trakcie wykonywania prac ten nie spadł mu z głowy i w razie uderzenia je amortyzował. W trakcie swej wypowiedzi biegły wskazał, że z punktu widzenia przepisów BHP nie ma znaczenia czy pracownik jest zatrudniony na umowę o pracę, umowę zlecenia, o dzieło czy inną umowę cywilnoprawną, ponieważ obowiązki wynikające z art. 304 kp dotyczące zapewnienia przez pracodawcę bezpiecznych i higienicznych warunków pracy odnoszą się także do osób fizycznych wykonujących pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, a także osób prowadzących w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę na własny rachunek działalności gospodarczej. Z tego względu mimo, że pokrzywdzony został zatrudniony na podstawie umowy o charakterze cywilnoprawnym w dalszym ciągu na oskarżonym spoczywał obowiązek zapewnienia mu właściwych warunków pracy. Biegły przyznał, że obowiązujące przepisy nie określają wprost, że osoby świadczące pracę na podstawie umów cywilnoprawnych winny być poddane szkoleniu z zakresu BHP oraz kierowane na badania lekarskie, jednak wskazał, że to pracodawca, w tym wypadku oskarżony, ponosi pełną odpowiedzialność za dopuszczenie do pracy osoby bez aktualnych badań lekarskich, nieposiadającej odpowiedniego przeszkolenia. Nadto biegły podkreślił, że to oskarżony jako pracodawca odpowiada za bezpieczeństwo pracowników na terenie budowy oraz prawidłowy sposób wykonywania przez nich pracy zgodny z przepisami BHP. W okolicznościach danej sprawy pracodawca skierował poszkodowanego do wykonywania pracy bez przeszkolenia, nie dał mu możliwości zapoznania się z zasadami jej wykonywania poprzez przeczytanie instrukcji bezpieczeństwa montażu i demontażu płyt stropowych, nie sprawdził czy ww. posiada odpowiednie umiejętności do wykonywania tej pracy. Podkreślił, że zaświadczenie znajdujące się w aktach sprawy na k. 76. nie jest wystarczające dla potwierdzenia okoliczności w nim zawartych tj. przeszkodzenia pracownika, ponieważ brak jest na nim podpisu pokrzywdzonego. W efekcie zaświadczenie to jest niezgodne z obowiązującymi wzorami formularzy wskazanymi w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z 27.07.2004r. w sprawie szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Z tych względów biegły zanegował zapisy zawarte w karcie wypadku zawierające zastrzeżenia dotyczące rzekomego niewłaściwego zachowania poszkodowanego. Zdaniem biegłego poszkodowany w okolicznościach danej sprawy w żaden sposób nie zawinił, a tym samym nie przyczynił się do powstania wypadku w dniu 18 grudnia 2020r. Wszelką odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenia ponosił oskarżony jako pracodawca. Biegły zwrócił uwagę na fakt, że na każdej z budowie winien być zatrudniony kierownik budowy, którego obowiązki w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy wynikają z prawa budowlanego. To kierownik budowy powinien czuwać, aby pracownik w sposób właściwy wykonywał swoją pracę i reagować gdy ten robi to źle. Z przepisów nie wynika, że kierownik budowy musi posiadać sporządzony przez pracodawcę pisemny zakres obowiązków. Z reguły wszystko odbywa się w oparciu o prawo budowlane bez dodatkowych dokumentów, najczęściej podział obowiązków jest ustny. Biegły przyznał, że w tym konkretnym wypadku mogło dojść do sytuacji, że pracodawca, a nie kierownik budowy, skierował poszkodowanego do wykonywania demontażu płyt stropowych, tym samym przejął na siebie odpowiedzialność za pracownika i zaistniałe zdarzenie. Podobnie biegły ocenił sytuację, gdyby to poszkodowany samodzielnie przystąpiłby do wykonywania innego rodzaju prac niż faktycznie zlecone. Zdaniem biegłego tego rodzaju sytuacja dodatkowo świadczyłaby o całkowitym braku nadzoru ze strony pracodawcy nad pracą wykonywaną przez pracowników na budowie. W konsekwencji biegły stwierdził, że istnieje związek przyczynowo -skutkowy między niewywiązaniem się przez pracodawcę z ciążących na nim obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy wymienionych enumeratywnie w a/o, a stworzeniem realnego zagrożenia dla życia i zdrowia poszkodowanego, co w rezultacie skutkowało zaistnieniem przedmiotowego wypadku. W ocenie Sądu opinie sporządzone przez biegłego jako osobę posiadającą odpowiednią wiedzę oraz doświadczenie w pełni zasługiwały na danie wiary. Sąd poddał dogłębnej analizie ww. opinie i nie dopatrzył się w niech sprzeczności, niejasności, czy też braków, które świadczyłyby o ich niekompletności tj. aby nie czyniły one zadość wymogom art. 193 kpk bądź art. 201 kpk. Po ponownym zapoznaniu się z całokształtem materiału dowodowego biegły w kategoryczny sposób odpowiedział na zasadnicze pytania, wyjaśniając jednocześnie racjonalnie czym kierował się formułując wnioski końcowe. Pozyskane odpowiedzi pozwoliły Sądowi na powiązanie ich z pozostałym materiałem dowodowym i w konsekwencji poczynienie stosownych ustaleń faktycznych niezbędnych w niniejszej sprawie. Nadto zastosowane przez biegłego metody badawcze poddane koncypowaniu przez Sąd w pełni odpowiadały potrzebom danego postępowania oraz nie odbiegały w żaden sposób od metod badawczych stosowanych w tego rodzaju sprawach. Natomiast wnioski uzyskane przy ich zastosowaniu w logiczny sposób wynikały z czynności przeprowadzonych przez biegłego, znajdowały także poparcie w dowodach zgromadzonych w sprawie. Dodatkowo transparentny przekaz informacji fachowych dla danej dziedziny dokonany przez biegłego pozwolił Sądowi na dogłębną weryfikację treści opinii i w konsekwencji uznanie trafności zaprezentowanych w nich konkluzji. Z tego względu Sąd uznał, że wnioski końcowe zawarte w opiniach były trafne i zasługiwały na uwzględnienie. Nie należy zapominać, że opinia uzupełniająca została sporządzona po przeprowadzeniu wszelkich dowodów, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia zagadnień poddanych badaniu przez biegłego, co dodatkowo przemawiało za uwzględnieniem opinii. Wprawdzie obrońca kwestionował treść sporządzonych przez biegłego opinii i wnosił o ponowne dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu BHP, który wspólnie z biegłym z zakresu medycyny ponownie wypowie się co do szeregu jego zdaniem niewyjaśnionych kwestii. W ocenie Sądu obrona nie wykazała, aby w którejkolwiek z negowanych przez nią opinii zachodziły warunki określone w art. 201 kpk uzasadniające pozytywne rozstrzygnięcie zgłoszonego wniosku dowodowego. Tym bardziej, że obrońca podczas składania przez biegłego z zakresu BHP opinii uzupełniającej miał możliwość zadawania mu pytań w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących okoliczności sprawy. Podobnie w przypadku uzupełniającej opinii medycznej, Sąd wielokrotnie zwracał się do obrońcy, aby ten w wyczerpujący sposób zawarł na piśmie pytania na jakie winna odpowiedzieć biegła. Z tego względu Sąd uznał, że brak aprobaty ze strony obrony co do wniosków końcowych biegłych nie dyskredytuje w żadnym razie sporządzonych przez nich opinii. Okoliczność, że twierdzenia biegłych nie zostały zaakceptowane przez oskarżonego i pozostawały w sprzeczności z wersją przez niego zaprezentowaną nie stanowiło podstawy do dopuszczenia kolejnego dowodu z opinii innych biegłych. Nadto zgodnie z utrwalonym stanowiskiem okoliczność, że strona nie zgadza się z wnioskami zawartymi w opinii biegłego nie jest samoistną przesłanką procesową uzasadniającą dopuszczenie kolejnej opinii w sprawie (podobnie SSA Zbigniew Kapiński). Tym bardziej, że wnioski końcowe zaprezentowane przez biegłego z zakresu BHP znajdowały swe potwierdzenie także w kompleksowej ocenie dowodów zgromadzonych w sprawie. Z tego względu w żadnym razie wniosków końcowych biegłego nie można uznać za abstrakcyjne, postawione w oderwaniu od innych dowodów, co dodatkowo przemawiało za ich trafnością. Zdaniem Sądu opinie sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania były zupełne (kompletne i dokładne) oraz bez wątpienia komunikatywne (zrozumiałe i jasne). Ponadto opinia uzupełniająca została wydana po kompleksowym przeprowadzeniu postępowania w sprawie. Nadto stanowiska biegłego zaprezentowane w obu opiniach były niemalże analogiczne. Reasumując, Sąd uznał ww. opinie za rzetelne, logiczne i wewnętrznie koherentne i na ich podstawie ustalił stan faktyczny w sprawie. W kontekście konkluzji zawartych w ww. opiniach biegłego z zakresu BHP zeznania złożone w sprawie przez świadków M. N., Ł. K., M. W. i H. Z. nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ww. świadkowie opowiadali, bowiem o osobie pokrzywdzonego, jego umiejętnościach, sposobie zachowania oraz pracy jaką wykonywał wcześniej na terenie innej budowy. Wypowiadali się także na temat rodzaju szkolenia jakie przeszedł oraz sposobu funkcjonowania firmy w jakiej został zatrudniony. Sąd nie miał podstaw do negowania treści składanych przez nich zeznań. Ww. jako osoby obce dla pokrzywdzonego relacjonowały wyłącznie okoliczności jakie faktycznie miały miejsce. Także złożone przez świadka A. S. zeznania niewiele wniosły do sprawy. Ww. z powodu choroby przebywał w dni zdarzenia na zwolnieniu lekarskim, nie posiadał zatem wiedzy o jego przebiegu. Nie miał nigdy styczności z pokrzywdzonym. Zeznał jedynie, że praca wykonywana przez obcokrajowców i Polaków niczym się nie różniła, obowiązywały ich te same wymogi na placu budowy. Tłumaczył też na czym polegał montaż i demontaż szalunków, kto zlecał pracę na budowie, w jaki sposób były przeprowadzane szkolenia BHP. Podał między innymi, że polecenia pracownikom co danego dnia należało wykonać na budowie pochodziły także od oskarżonego jako właściciela firmy. Sąd uznał zeznania ww. świadka za wiarygodne, znajdowały one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. W sprawie został przesłuchany w charakterze świadka T. P., osoba z którą pokrzywdzony wykonywał danego dnia pracę przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O.. Świadek nie widział momentu, w którym na poszkodowanego spadła drewniana belka tzw. kantówka, przymocowana do sklepienia sufitu, którą ww. demontował. T. P. podał, że on podobnie jak i poszkodowany zostali skierowani przez właściciela firmy (...) do pracy polegającej na wynoszeniu demontowanych szalunków i dalszym demontażu płyt stropowych znajdujących się w pomieszczeniach podziemnego garażu. Pamiętał, że była sobota i nie było dla niego pracy jaką wykonywał codziennie tj. kierowca, dlatego został przekierowany do ww. zadań. Zeznał „trzeba było wynieść, co leżało i uprzątnąć to co było zamocowane, co drugi usuwaliśmy.” Zaprzeczył, aby kiedykolwiek twierdził, że demontaż stempli stanowił jego samodzielną decyzję, przeciwnie wskazywał, że właśnie w taki sposób zrozumiał polecenie właściciela firmy. Ww. przyznał, że pracowali tylko we dwóch, nikt ich nie nadzorował, przed przystąpieniem do wykonania tego zadania nikt ich nie przeszkolił z demontaży płyt. Sam nie miał żadnego doświadczenia w tej pracy, dlatego nie potrafił odpowiedzieć na pytanie czy pokrzywdzony wykonywał tą pracę prawidłowo. Nie wiedział w jaki sposób bezpiecznie należy wykonywać demontaż płyt stropowych. Podał, że właściciel tj. S. F. po wydaniu im polecenia dotyczącego ww. pracy opuścił teren budowy. Po uderzeniu pokrzywdzonego w głowę belką nawiązano z nim kontakt telefoniczny żeby ustalić jak dalej należy postąpić z Y. R.. Świadek opowiedział jak zachowywał się pokrzywdzony po wypadku, jak się czuł, w jaki sposób początkowo była mu udzielana pomoc, kto został powiadomiony na miejscu budowy o zdarzeniu oraz gdzie ostatecznie ww. został przewieziony. Twierdził, że pokrzywdzony przy wykonywaniu zleconych prac nosił kast, który miał założony na czapkę, bo było zimno i ten kast spadł mu z głowy. Świadek nie był pewny, ani czy pokrzywdzony prawidłowo założył kast, czy go zapiął, ani czy przez cały czas wspólnej pracy miał go na głowie, ponieważ faktycznie wykonywali większość czynności osobno. Nadto nie był obecny w chwili, gdy na głowę pokrzywdzonego spadła drewniana belka. Stwierdził,” na 100 % nie powiem czy miał zabezpieczoną głowę”. Pamiętał jedynie, że po wypadku kask pokrzywdzonego leżał na podłodze w garażu, nie przyglądał się mu jednak, nie posiadał także wiedzy kto i dlaczego go zabrał przed przyjazdem policji. Zeznał, że pokrzywdzony po zdarzeniu powiedział do niego, że kantówka trafiła go w głowę, po której się następnie pocierał, nie miał wtedy kasku na głowie. Słuchany bezpośrednio po zdarzeniu w dniu 18.12.2020r. wprost podał, że nie wiedział czy pokrzywdzony w chwili wypadku miał kask na głowie. Nie miał też żadnych wątpliwości co do rodzaju zleconych im przez oskarżonego prac jakie obaj wykonywali danego dnia tj. zdejmowanie szalunków i demontaż stempli. Następnie składając zeznania w czerwcu 2021r. świadek twierdził, że pokrzywdzony w chwili zdarzenia miał kask na głowie, który danego dnia mu wydano. Nadto zaprzeczył, aby to oskarżony zlecił im demontaż stempli, twierdził, że kazał im obu posprzątać garaż tj. wynosić płyty. Z kolei w toku rozprawy głównej podał jak wyżej, jednocześnie przyznał, że najlepiej pamiętał przebieg zdarzenia tego samego dnia co był przesłuchiwany. Zeznał ponadto, że już nie pracuje u oskarżonego w firmie. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka założone w dniu 18.12.2020r. oraz korelujące z nimi zeznania złożone w toku rozprawy głównej. Po pierwsze ww. pamiętał dokładnie wszystko co działo się na placu budowy bezpośrednio po zdarzeniu, dlatego jego zeznania w tym zakresie należy uznać za prawdziwe. Nadto z uwagi na krótki upływ czasu między zdarzeniem, a przesłuchaniem ww. nikt z osób postronnych nie mógł wpłynąć na treść składanych przez niego zeznań. Inaczej wyglądała już sytuacja w dniu 17.06.2021r. kiedy to świadek mógł zostać poddany presji osób zainteresowanych określonym rozstrzygnięciem sprawy. Tym bardziej, że w trakcie rozprawy głównej Sąd zwrócił uwagę na fakt, że ww. składając zeznania wielokrotnie patrzył w stronę obrońcy nawet w momencie, gdy ten nie zadawał mu pytań (k.239v). Dlatego zdaniem Sądu zmieniał prezentowaną przez siebie wersję wydarzeń w części dotyczącej rodzaju wydanego przez oskarżonego polecenia związanego z pracami wykonywanymi przez obu mężczyzn na terenie podziemnego garażu oraz kwestii noszenia przez pokrzywdzonego kasku w chwili zaistnienia wypadku. Nadto nie umknęło uwadze Sądu, że w trakcie gdy świadek opowiadał ogólnie o swej pracy, czy też tłumaczył na czym co do zasady polegał montaż i demontaż płyt stropowych zachowywał się swobodnie, nie zastanawiał nad treścią udzielanych odpowiedzi. Podobnie zachowywał się gdy mówił o tych kwestiach, które jego zdaniem nie mogły w żaden sposób zaszkodzić oskarżonemu. Nie zawsze przy tym rozumiejąc znaczenie prawno - karne wygłaszanych przez siebie słów w kontekście prowadzonej sprawy. Natomiast w sytuacji, gdy pytania dotyczyły zagadnień od których w ewidentny sposób mogło zależeć przypisanie oskarżonemu winy świadek zastanawiał się nad odpowiedziami, widać też było, że się denerwuje. Dlatego Sąd uznał jego zeznania za wiarygodne jedynie we wskazanej powyżej w części. Poza tym w danym zakresie zeznania świadka T. P. korelowały z wyjaśnieniami oskarżonego złożonymi w toku postępowania przygotowawczego, w których S. F. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oświadczył także, że w pełni zrozumiał jego treść. Co więcej, wnioskował o wymierzenie mu określonej kary. Z tego względu prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem złożonym w trybie art. 335 § 2 kpk. Dopiero na etapie postępowania sądowego oskarżony wycofał się z wcześniejszych ustaleń i nie wyraził zgody na treść wniosku złożonego przez oskarżyciela publicznego. Ostatecznie oświadczył, że nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Niemniej jednak biorąc pod uwagę całokształt przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia złożone przez ww. w toku postępowania przygotowawczego, które pozostawały w zgodzie z dowodami uznanymi przez Sąd za wiarygodne. W toku postępowania został także przesłuchany w charakterze świadka M. M., który w dniu zdarzenia pełnił funkcję kierownika budowy zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O.. Ww. podał, że był zatrudniony na umowę o pracę w firmie oskarżonego, nie posiadał przy tym odrębnego zakresu obowiązków, wszystko wynikało z prawa budowlanego. Zeznał, że ustnie był umówiony ze S. F., iż sam będzie się zajmował pilnowaniem dokumentacji technicznej, nadzorowaniem czy prace wykonywane są zgodnie z projektami, zaś oskarżony miał decydować o przydzielaniu obowiązków każdemu z pracowników oraz wypłacie wynagrodzenia. Nadto świadek przyznał, że pilnował, aby pracownicy mieli wydane ubranie ochronne i zwracał im uwagę żeby je nosili. Ww. opowiedział, że w dniu zdarzenia pokrzywdzony początkowo wykonywał prace na piętrze budynku, jednak w godzinach 7:30-8:00 S. F. „kazał mu rzucić sprzątanie i wyciągać stemple”. Skierował pokrzywdzonego do podziemnego garażu, gdzie pracował już jeden człowiek i zlecił mu wykonywanie demontażu płyt stropowych. M. M. pamiętał, że prace te musiały być wykonane pilnie tj. rozebranie stropu, ponieważ płyty były potrzebne do kontynuowania budowy na piętrze. Mieli jednak za mało ludzi, dlatego pokrzywdzony i inny pracownik, który na co dzień się tym nie zajmował, zostali przekierowani przez właściciela firmy do tej pracy. Ww. przyznał, że pokrzywdzony wykonywał też prace na wysokościach, do których niezbędne było posiadanie „zezwolenie od lekarza”. Świadek wskazał, że nie nadzorował prac pokrzywdzonego w podziemnym garażu. Podał, że właściciel firmy również nie tego nie robił, ponieważ od razu po skierowaniu ww. do pracy w garażu opuścił teren budowy. W chwili gdy doszło do wypadku przebywał w innym miejscu na budowie, nie widział zatem przebiegu zdarzenia, nie wiedział czy w chwili uderzenia pokrzywdzony miał na głowie kask. Zeznał, że wcześniej danego dnia, kiedy to pokrzywdzony pracował na wysokości miał założony kask, ale nie był pewny czy był on zapięty. Opowiedział w jak sposób dowiedział się o wypadku, jak wyglądał i czuł się pokrzywdzony oraz gdzie został przewieziony. Świadek podał, że nie widział kasku pokrzywdzonego po wypadku, nie wiedział także kto go zabrał i dlaczego. Zeznał, że skoro pokrzywdzony w umowie miał wpisane wykonywanie robót wykończeniowych to nie powinien zajmować się demontażem płyt stropowych, ponieważ tego rodzaju prace nie zaliczały się do robót wykończeniowych. Jednak z uwagi na brak „ludzi do pracy” pracownicy byli kierowani do różnych prac. „Każdy z pracowników zatrudnionych na budowie robi wszystko co pan F. mu zleci nienależnie od podpisanej umowy i jej zakresu.” Świadek zeznał, że przeprowadzanie szkoleń pracowników z zakresu BHP na budowie przy ul. (...) w O. pozostawało w gestii S. F.. Ww. nie wiedział czy poszkodowany faktycznie został przeszkolony przez pracodawcę oraz jaki był zakres tego szkolenia. Oświadczył, że nigdy nie rozmawiał z pokrzywdzonym. Nadto podał, że nie jest możliwe, aby T. P. wraz z poszkodowanym w dniu zdarzenia wykonywali prace polegające na demontażu szalunków na terenie garażu podziemnego bez polecenia S. F.. Jednocześnie świadek przyznał, że na budowie w chwili wypadku nie było osoby odpowiedzialnej za monitorowanie pracowników, w tym czuwanie, aby prace wykonywane były zgodnie z zasadami BHP. Wprawdzie był obecny syn S. P., ale świadek nie był on formalnie zatrudniony. Podał, że oskarżony na danej budowie zatrudniał Polaków i Ukraińców, przy czym zakres wykonywanej przez nich pracy niczym się nie różnił. Polacy pracowali na umowę o pracę. Świadek nie wiedział jaką formę zatrudnienia mieli U., ale zdecydowanie stwierdził, że ich praca niczym się nie różniła. Ww. świadek w trakcie składanych zeznań mówił spokojnie, jasno i rzeczowo. Nadto starał się precyzyjnie odpowiadać na zadawane pytania. Jego zeznania były wewnętrznie spójne i wzajemnie się uzupełniały, znajdowały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, który Sąd uznał za wiarygodny. Dokonując oceny zeznań ww. świadka Sąd miał na względzie fakt, że był on powiązany zawodowo z oskarżonym, dlatego poddał ich treść dogłębnej analizie. Sąd nie dopatrzył się w nich prób konfabulacji, podane przez ww. okoliczności zdarzenia stanowiły odtwarzanie spostrzeżeń z ich rzeczywistego przebiegu. Sąd przesłuchał także w charakterze świadka S. S., osobę odpowiedzialną za sporządzenie karty wypadku jaki miał miejsce w dniu 18.12.2020r. przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O.. Ww. opowiadał o czynnościach jakie przeprowadził na polecenie S. F. i ustaleniach jakie poczynił. Przyznał, że o zdarzeniu rozmawiał wyłącznie z właścicielem firmy i jego pracownikiem. Nie zapoznał się przy tym z dokumentacją dotyczącą zatrudnienia poszkodowanego, szkoleń jakie odbył. Ograniczył się w głównej mierze do rozmowy z pracodawcą i oględzin miejsca wypadku. Po czym sporządził kartę wypadku, w której opisał prawdopodobne przyczyny zaistnienia zdarzenia, które jego zdaniem mogły wystąpić łącznie lub osobno. Ww. nie kwestionował ani jednej z okoliczności podanych mu przez osoby, z którymi rozmawiał. Nie żądał okazania kasku, który w chwili wypadku poszkodowany miał na głowie, czy dokumentacji dotyczącej formy zatrudnienia ww. i szkoleń jakie odbył. Jednocześnie stwierdził, że kast miał, ale źle założony, bo na czapkę z uwagi na okres zimowy. W efekcie w karcie wypadku zawarł punkt, w jakim opisał przewinienia jakich rzekomo dopuścił się poszkodowany, które jego zdaniem doprowadziły do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia. Słuchany przed Sądem przyznał, że nie weryfikował słów właściciela firmy, w tym tych w których stwierdził, że pokrzywdzony sam dorwał się demontażu szalunków. Dopiero w trakcie udzielania odpowiedzi na pytania ww. przyznał, że skoro poszkodowany nie został przeszkolony z zakresu zasad BHP obowiązujących na budowie oraz nie zapoznano go z instrukcją demontażu szalunków i wiążącym się z tym zagrożeniem, to nie można mu było przypisać winy za zaistniałe zdarzenie. Stwierdził, że każdy pracodawca winien przeprowadzić własne szkolenie BHP na budowie, a w przypadku umów cywilnoprawnych powinien wymagać od pracowników określonych oświadczeń na piśmie, że takie szkolenia posiadają. Jednocześnie przyznał, że zgodnie z obowiązującymi procedurami na pracodawcy spoczywa obowiązek zorganizowania prac w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki. Podał również, że gdyby pokrzywdzony posiadał kask na głowie w chwili zdarzenia to wypadek nie doprowadziłby do tak tragicznych skutków. Sąd uznał za wiarygodne zeznania ww. świadka w części w jakiej pozostawały w zgodzie z opiniami sporządzonymi przez biegłego z zakresu BHP oraz dowodami jakim Sąd nadał walor wiarygodności. I tylko w oparciu o tę część wypowiedzi świadka dokonał ustaleń faktycznych w sprawie. W ocenie Sądu S. S. mimo 20- letniego doświadczenia w prowadzeniu działalności z zakresu BHP, nie wykazał się profesjonalizmem w sporządzaniu karty wypadku w niniejszej sprawie. Ww. wiedział, iż przygotowany przez niego dokument będzie stanowił podstawę dla dalszych ustaleń PIP. Jednak w żaden sposób nie zweryfikował okoliczności przedstawionych mu przez oskarżonego. Nie pokusił się nawet o przejrzenie dokumentów dotyczących zatrudnienia i przeprowadzonych przeszkoleń poszkodowanego z zakresu BHP, co miało istotne znaczenia dla ustalenia przebiegu zdarzenia, w tym określenia stopnia przyczynienia się pracownika do wypadku. Nadto w trakcie składanych zeznań starał się bronić wersji zaprezentowanej mu przez oskarżonego, minimalizując w ten sposób odpowiedzialność ww. Twierdził między innymi, że poszkodowany miał doświadczenie w pracy na budowie i dlatego powinien używając zdrowego rozsądku wiedzieć jak dokonywać demontażu stropu. Na pytanie skąd powziął daną informację przyznał, że pochodziła ona od oskarżonego. Kuriozalne było zachowanie świadka, gdy w trakcie zadawania pytań przez przewodniczącą został użyty skrót PIP-a. Ww. w całkowicie niewłaściwy sposób odebrał to pytanie, co w świetle jego wieloletniego doświadczenia zawodowego, w tym współpracy z daną instytucją było zastanawiające i dodatkowo poddawało w wątpliwość jego profesjonalizm. Ponadto biegły z zakresu BHP składając opinię uzupełniającą odniósł się do sporządzonej przez świadka karty wypadku i w całości zanegował zapisy zawierające zastrzeżenia dotyczące rzekomego niewłaściwego zachowania poszkodowanego, a także przedstawił w odmienny sposób kwestię obowiązków oskarżonego dotyczących przeprowadzania szkoleń BHP i kierowania na badania lekarskie osób zatrudnianych na umowy o charakterze cywilnoprawnym. Zdaniem Sądu tendencyjność pojawiająca się w zeznaniach świadka w połączeniu z wskazanymi powyżej brakami dotyczącymi jego profesjonalizmu, przemawiały za uznaniem zeznań ww. za wiarygodne wyłączni w określonej wyżej części. W sprawie została sporządzona także opinia sądowo-lekarska, której treść kwestionowała obrona. Z tego względu mając na uwadze konieczność wszechstronnego wyjaśnienia sprawy Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłej I. P.. Sąd poddał analizie ww. opinie i nie dopatrzył się w niech sprzeczności, niejasności, czy też braków, które świadczyłyby o ich niekompletności. Zdaniem Sądu obie opinie sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania były zupełne (kompletne i dokładne) oraz bez wątpienia komunikatywne (zrozumiałe i jasne). Sporządzone zostały przez osobę posiadającą wymaganą, specjalistyczną wiedzę, a ich ustalenia i konkluzje były logiczne oraz zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Ponadto opinia uzupełniająca została wydana po kompleksowym przeprowadzeniu postępowania w sprawie. Nadto stanowiska biegłej zaprezentowane w obu opiniach były niemalże tożsame. Z tego względu Sąd uznał ww. opinie za rzetelne, logiczne i wewnętrznie koherentne i na ich podstawie ustalił stan faktyczny w sprawie. Dodatkowo transparentny przekaz informacji fachowych dla danej dziedziny dokonany przez biegłą pozwolił Sądowi na weryfikację treści opinii i w konsekwencji uznanie trafności zaprezentowanych w nich konkluzji. Biegła nie tylko szczegółowo określiła zakres obrażeń ciała jakich w wyniku wypadku doznał pokrzywdzony, ale również wskazała na mechanizm ich powstania. Podała, że zidentyfikowane przez nią obrażenia spowodowały u pokrzywdzonego ciężką chorobę długotrwale i realnie zagrażającą jego życiu w myśl art. 156§1 pkt 2 kk, która ostatecznie w dniu 11.04.2021r. doprowadziły do jego zgonu. Biegła stanowczo stwierdziła, że śmierć ww. pozostawała w bezpośrednim związku przyczynowo- skutkowym z wypadkiem przy pracy jaki miał miejsce w dniu 18.12.2020r. Podała, że wszystkie zaburzenia funkcji organizmu zapoczątkowało uderzenie ww. w głowę belką, które wywołało rozległy uraz czaszkowo -mózgowy. Stwierdziła, że charakter odniesionych obrażeń, w szczególności wgłębienie w okolicy kości czołowej po stronie prawej i duża rozległość złamań kości czaszki pozwalana na przypuszczenie, że w momencie ich powstania pokrzywdzony nie miał założonego kasku. Zdaniem biegłej umiejscowienie obrażeń wskazywało na fakt, że do bezpośredniego uderzenia doszło w okolicy czołowej -ciemieniowej prawej tj. miejsca, które winno być osłonięte kaskiem. Reasumując, w ocenie biegłej rozmieszczenie urazów na czaszce pokrzywdzonego, ich rozmiar i charakter, sposób powstania utwierdziły biegłą w przekonaniu, że w momencie uderzenia ww. nie miał założonego kasku ochronnego. Jednocześnie biegła podkreśliła, że aby kategorycznie stwierdzić czy w chwili uderzenia ww. posiadał kask na głowie należy między innymi dokonać jego oględzin i porównać jego stan z powstałymi obrażeniami czaszki poszkodowanego. Przy czym podkreśliła, że oględziny kasku winny zostać przeprowadzone przez biegłego specjalistę z zakresu BHP. Zwróciła również uwagę na fakt, że czynność ta nie jest możliwa do wykonania ze względu na niezabezpieczenie danego fragmentu odzieży ochronnej poszkodowanego przez organy ścigania. Powyższa okoliczność również zwróciła uwagę Sądu, podobnie jak fakt, iż nikt z osób obecnych danego dnia na placu budowy nie wiedział co stało się z kaskiem pokrzywdzonego po wypadku, kto go zabrał, dlaczego nie został poddany oględzinom przez funkcjonariuszy policji. Analiza materiału dowodowego wykazała, że miejsce zdarzenia jeszcze przed przyjazdem policji zostało dokładnie uprzątnięte. Zarówno materiał pochodzący z demontażu płyt stropowych znajdujący się w miejscu wypadku, w tym belka która uderzyła poszkodowanego w głowę jak i jego kast zostały usunięte. Nikt z przesłuchiwanych w sprawie osób nie wiedział kto zabrał belkę i kask, i gdzie ostatecznie znajdowały się te rzeczy. Miejsce zdarzenia gruntownie posprzątano, przy czym czynności te wykonano w bardzo krótkim czasie, jak wynika z akt sprawy od chwili wypadku do momentu zawiadomienia policji minęło niespełna dwie godziny. Zdaniem Sądu wskazane powyżej okoliczności dowodzą, że usunięcie ww. przedmiotów, które miały kluczowe znaczenie dla rozpoznania sprawy było celowe. Nikt przecież nie widział momentu, w którym pokrzywdzony został uderzony belką w czaszkę. Sytuacja ta powiązana była niewątpliwie z późniejszym wywieraniem wpływu przez osoby trzecie na treść zeznań składanych przez świadków. Ostatecznie działania te miały na celu zminimalizowanie odpowiedzialności S. F. jako właściciela firmy P. P.H.U (...) za zaistniałe w dniu 18.12.2020r. zdarzenie na budowie przy ul. (...) w O.. Pozostałe dowody w postaci: protokołu badania stanu trzeźwości, opinii z badań chemicznych, protokołu oględzin miejsca zdarzenia wraz z notatką, kopia umowy zlecenia, dokumenty z tłumaczeniem, materiał poglądowy, protokół kontroli PIP, protokół zatrzymania rzeczy, dokumentacja medyczna, informacja o karalności, wywiad środowiskowy, stanowiły pozaosobowe źródło informacji, żadna ze stron nie miała zastrzeżeń co do danego materiału. Protokoły dokonanych czynności zostały sporządzone profesjonalnie, zgodnie z przewidziana procedurą, przez osoby do tego uprawnione, zaś ich treść nie pozostawia wątpliwości co do prawidłowości dokonanych czynności i prawdziwości zawartych w nich informacji. Z tego względu Sąd uznał ww. dowody za wiarygodne i istotne dla ustalenia stanu faktycznego. Wymieniony materiał był jasne, nie budził zastrzeżeń Sądu, stanowił obiektywny materiał dowodowy, w oparciu o który został ustalony stan faktyczny w sprawie. Konkludując, Sąd uznał zmianę w zachowaniu oskarżonego na etapie postępowania sądowego polegającą na nieprzyznaniu się do popełnienia zarzucanego mu w a/o czynu za nieudolną próbę uwolnienia się od odpowiedzialności karnej. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie na podstawie, którego Sąd dokonał ustaleń faktycznych wykazał, że pokrzywdzony w chwili wypadku nie posiadał na głowie kasku ochronnego, co skutkowało powstaniem tak rozległych obrażeń ciała u ww., które w konsekwencji doprowadziły do jego zgonu. Z kolei bezpośrednią przyczyną wypadku przy pracy w dniu 18 grudnia 2020r. było niezapewnienie przez pracodawcę jako osobę do tego zobowiązaną specjalistycznego nadzoru nad pracami polegającymi na montażu i demontażu płyt stropowych, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych bez opracowanej wcześniej instrukcji bezpieczeństwa, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych osoby bez stosownego szkolenia z zakresu BHP, w tym szkolenia stanowiskowego, bez zapoznania z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, a także nie egzekwowanie od pracownika stosowania środków ochrony indywidualnej. Oskarżony będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy jako właściciel firmy nie dopełnił wynikających z tego tytułu obowiązków, co doprowadziło do powstania zdarzenia w wyniku, którego poszkodowany doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem. |
||||||||||||
1.2.
Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||
1-2 |
wyjaśnienia oskarżonego w części dotyczącej nie przyznania się do winy w toku postępowania sądowego |
Twierdzeniom oskarżonego w tym zakresie przeczył pozostały materiał dowodowy, któremu Sąd dał wiarę (dokładne omówienie pkt. 1.1.dowody będące podstawą ustalenia faktów). |
||||||||||||
zeznania świadków P. F. i P. K. |
W toku postępowania świadkowie jako osoby najbliższe oskarżonemu odmówili składania zeznań. |
|||||||||||||
1.PODSTAWA PRAWNA WYROKU |
||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Oskarżony |
|||||||||||||
☒ |
1.3. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem |
1 |
S. F. |
|||||||||||
Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej |
||||||||||||||
Dokonana analiza materiału dowodowego oraz jego ocena pozwoliła Sądowi na przyjęcie następującej konkluzji, że S. F. w dniu 18 grudnia 2020 roku w O. jako właściciel firmy P. P.H.U (...) będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy w związku z realizacją robót przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O. nie zorganizował prac w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy poprzez: nie zapewnienie właściwego montażu i demontażu płyt stropowych oraz specjalistycznego nadzoru nad tymi pracami, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych w oparciu o opracowaną instrukcję bezpieczeństwa ich wykonania, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych, bez przeprowadzenia stosownych szkoleń z zakresu BHP, w tym szkoleń stanowiskowych, po zapoznaniu z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, nie egzekwowanie od pracowników stosowania środków ochrony indywidualnej, w wyniku czego pracownik Y. R. w następstwie uderzenia go w głowę drewnianą belką, a następnie upadku na betonowe podłoże w trakcie demontażu płyt konstrukcji stropowych podtrzymywanych przez belki i stemple, doznał obrażeń w postaci rozległego urazu czaszkowo-mózgowego-wielofragmentowego złamania kości czołowej prawej z wgłobieniem 2-3 mm na sklepieniu prawym, złamania kości ciemieniowej prawej, złamania ściany przedniej i bocznej oczodołu prawego i ściany bocznej zatoki szczękowej prawej, złamania sitowia i złamania skrzydła większego kości klinowej prawej, złamania pogranicza czołowo-skroniowego lewego, rozległych krwiaków namózgowych płatów czołowych obustronnie z odmą namózgową i pourazowym obrzękiem mózgu, krwiaka zamózgowego lewego płata skroniowego, odmy wewnątrzoczodołowej obustronnej, krwiaka nadtwardówkowego prawostronnego okolicy czołowo – skroniowej, krwiaka podtwardówkowego okolicy czołowej lewej, krwiaków śródmózgowych okolicy czołowo – skroniowej, krwiaków okularowych obustronnych, krwiaków i obrzęku tkanek miękkich okolicy czołowo – ciemieniowej prawej, złamania obojczyka prawego skutkujących jego zgonem w dniu 11.04.2021r. w Szpitalu (...) w O.. Wina oskarżonego nie budziła wątpliwości. Tym bardziej, że w toku postępowania przygotowawczego oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wnioskował o wymierzenie mu określonej kary. Z tego względu prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem złożonym w trybie art. 335 § 2 kpk. Dopiero na etapie postępowania sądowego oskarżony wycofał się z wcześniejszych ustaleń i nie wyraził zgody na treść wniosku złożonego przez oskarżyciela publicznego. Ostatecznie oświadczył, że nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Niemniej jednak biorąc pod uwagę całokształt przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia złożone przez ww. w toku postępowania przygotowawczego, które w pełni korelowały z dowodami uznanymi przez Sąd za wiarygodne. Zatem przeprowadzone postępowanie wykazało, iż S. F. dopuścił się popełnienia czynu z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11§ 2 kk Konkludując, między zachowaniem oskarżonego, a obrażeniami ciała i w konsekwencji śmiercią pokrzywdzonego istnieje ścisły związek przyczynowo -skutkowy. Ww. wiedział, że był odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy w związku z realizacją robót przy budowie zespołu budynków mieszkalnych przy ul. (...) w O.. Mimo tego nie zorganizował prac w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy poprzez: nie zapewnienie właściwego montażu i demontażu płyt stropowych oraz specjalistycznego nadzoru nad tymi pracami, wykonanie czynności demontażu płyt stropowych w oparciu o opracowaną instrukcję bezpieczeństwa ich wykonania, dopuszczenie do pracy – czynności demontażu płyt stropowych, bez przeprowadzenia stosownych szkoleń z zakresu BHP, w tym szkoleń stanowiskowych, po zapoznaniu z instrukcją bezpieczeństwa ich wykonania, nie egzekwowanie od pracowników stosowania środków ochrony indywidualnej. W konsekwencji swym zachowaniem nie dopełnił ciążących na nim obowiązków i naraził zatrudnionego przez siebie pracownika Y. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Działa przy tym umyślnie, ponieważ jako przedsiębiorca o wieloletnim stażu zdawał sobie sprawę z obowiązujących przepisów prawa, a tym samym miał świadomość jakich obowiązków jako pracodawca winien dopełnić. W wyniku powyższych zaniedbań oskarżonego, w trakcie demontażu przez Y. R. płyt konstrukcji stropowych podtrzymywanych przez belki i stemple, doszło do zdarzenia w następstwie, którego ww. pracownik został uderzony w głowę drewnianą belką, po czym upadł na betonowe podłoże i doznał obrażeń w postaci rozległego urazu czaszkowo-mózgowego-wielofragmentowego złamania kości czołowej prawej z wgłobieniem 2-3 mm na sklepieniu prawym, złamania kości ciemieniowej prawej, złamania ściany przedniej i bocznej oczodołu prawego i ściany bocznej zatoki szczękowej prawej, złamania sitowia i złamania skrzydła większego kości klinowej prawej, złamania pogranicza czołowo-skroniowego lewego, rozległych krwiaków namózgowych płatów czołowych obustronnie z odmą namózgową i pourazowym obrzękiem mózgu, krwiaka zamózgowego lewego płata skroniowego, odmy wewnątrzoczodołowej obustronnej, krwiaka nadtwardówkowego prawostronnego okolicy czołowo – skroniowej, krwiaka podtwardówkowego okolicy czołowej lewej, krwiaków śródmózgowych okolicy czołowo – skroniowej, krwiaków okularowych obustronnych, krwiaków i obrzęku tkanek miękkich okolicy czołowo – ciemieniowej prawej, złamania obojczyka prawego skutkujących jego zgonem w dniu 11.04.2021r. w Szpitalu (...) w O.. Oskarżony swym zachowaniem nieumyślnie spowodował u pokrzywdzonego zgon, a tym samym dopuścił się popełnienia przestępstwa z art. 220 § 1 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11§ 2 kk. |
||||||||||||||
☐ |
1.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem |
|||||||||||||
Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej |
||||||||||||||
☐ |
1.4. Warunkowe umorzenie postępowania |
|||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania |
||||||||||||||
☐ |
1.5. Umorzenie postępowania |
|||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania |
||||||||||||||
☐ |
1.6. Uniewinnienie |
|||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia |
||||||||||||||
1.KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie |
||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||
S. F. |
1-4 |
1-4 |
Sąd kierując się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 kk. wymierzył oskarżonemu S. F. na podstawie art. 155 kk w zw. z art. 11§3 kk karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 69§1 i 2 kk i art. 70§1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata. Dodatkowo na podstawie art. 71 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wymiarze 200 (dwieście) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 20,00 zł. (dwadzieścia) złotych. W realiach danej sprawy tylko tego rodzaju kary były adekwatne do stopnia zawinienia sprawcy i okoliczności czynu, tylko tego rodzaju kary wyrobią w oskarżonym krytyczny stosunek do popełnionego przestępstwa i wykształcą u niego pożądaną postawę na przyszłość, a jednocześnie nie będą nadmierne. Nadto niewątpliwie spełnią swe funkcje w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W okolicznościach danej sprawy tylko kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, wpłynie w sposób właściwy na świadomość oskarżonego. Biorąc pod uwagę warunki osobiste oskarżonego oraz jego możliwości zarobkowe orzeczone kary stanowią najwłaściwsze rozwiązanie. Co istotne, uwzględniają ona również właściwości osobiste ww. oraz jego sytuację majątkową. Oskarżony pracuje zarobkowo i osiąga z tytułu wynagrodzenie 12.000,00 zł miesięcznie, zatem posiada realne możliwości uiszczenia orzeczonej grzywny. Nadto nie należy zapominać, że oskarżony jest właścicielem nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem mieszkalnym o pow. 200 m 2, co także uzasadnia orzeczenie względem niego kary grzywny w takiej wysokość. W konsekwencji orzeczona wobec ww. kara grzywny 200 stawek dziennych grzywny po 20,00 złotych każda, nie będzie dla oskarżonego nadmierna. Nie powinna także wpłynąć na jego możliwości zaspokajania uzasadnionych potrzeb życiowych jego dzieci. Z kolei Sąd decydując się na orzeczenie wobec ww. kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania wziął pod uwagę dotychczasowy ustabilizowany tryb życia jaki prowadził oskarżony, jego wcześniejszą niekaralność oraz pozytywną opinię jaką posiadał w lokalnym środowisku. Z zleconego na potrzeby niniejszego postępowania wywiadu środowiskowego wynikało bowiem, że popełnienie przez oskarżonego przestępstwa miało charakter incydentalny i stanowiło w jego życiu jednorazowy epizod. W toku postępowania oskarżony pierwotnie okazał skruchę oraz żal za zaistniałe zdarzenie i uzgodnił wymiar kary z prokuratorem. Sąd wymierzając przedmiotową karę ocenił także stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego czynu i uznał, że jest on znaczny. Przede wszystkim Sąd miał na uwadze to, że do wypadku doszło w wyniku zlekceważenia przez podsądnego obowiązujących przepisów prawa o charakterze zasadniczym, a także rozmiar negatywnych skutków jakie zachowanie oskarżonego wywołało po stronie pokrzywdzonego. Dlatego kara pozbawienia wolności nie mogła zostać orzeczona w mniejszym rozmiarze. Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk. wykonanie wymierzonej względem oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata. Nadto na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do informowania kuratora sądowego o przebiegu okresu próby co 6 (sześć) miesięcy na piśmie. Sąd zdecydował się na zastosowanie wobec oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności mając na względzie także fakt, iż ww. nie utrzymuje kontaktu ze środowiskami zdemoralizowanymi, w jego miejscu zamieszkania nie były zgłaszane interwencje policji, nie boryka się także z jakimkolwiek uzależnieniem. Ww. pierwotnie krytycznie odniósł się także do popełnionego przez siebie czynu i okazał żal. W ocenie Sądu wobec oskarżonego istnieje dodatnia prognoza kryminologiczna, a zastosowane rozwiązania będą wystarczające dla osiągnięcia wobec ww. celów kary, w szczególności zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa. Także zastosowany okres próby, na jaki zawieszono wykonanie orzeczonej kary jest dostatecznie długi, aby sprawdzić trafność pozytywnej prognozy, czyli tego że oskarżony nie wejdzie ponownie w konflikt z prawem. Zdaniem Sądu należy przewidywać, że orzeczona w ten sposób kara zmotywuje oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego chociażby z uwagi na możliwość odbywania kary izolacyjnej w razie zarządzenia wykonania orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, a co za tym idzie zweryfikuje jego postawę życiową. Reasumując, należy przewidywać, że orzeczone kary są adekwatne do okoliczności popełnionego przez ww. czynu, uwzględnią także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. |
|||||||||||
1.Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU |
||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia |
Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||
1.6. inne zagadnienia |
||||||||||||||
W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia, |
||||||||||||||
7. KOszty procesu |
||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||
5 |
Jednocześnie Sąd kierując się zasadą z art. 627 k.p.k., iż sprawca winien ponieść koszty postępowania sądowego zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 2843,91 zł, w tym kwotę 580,00 zł tytułem opłaty. Z akt sprawy wynika, że oskarżony dysponuje środkami umożliwiającymi mu spłatę kosztów w całości. Sąd oparł swe rozstrzygnięcie w tym zakresie na art. 2 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych – Dz. U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223 – tekst jednolity z późn. zm., § 1rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym – Dz. U. z 2013 roku, poz. 663 – tekst jednolity . |
|||||||||||||
1.Podpis |
||||||||||||||
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej
Data wytworzenia informacji: